niedziela, 8 listopada 2015

Remembrance Day



Remembrance Day jest brytyjskim odpowiednikiem polskiego Święta Niepodległości, które jest obchodzone w niedzielę, która jest najbliżej 11 listopada. W tym roku jest to 8 listopada.

Remembrance Day jest jednym z piękniejszych zwyczajów w Wielkiej Brytanii. W tym dniu brytyjczycy upamiętniają wszystkich poległych w obu wojnach światowych. Święto jest rozpoznawalne dzięki czerwonym makom, które pojawiają się dosłownie wszędzie. 

Zwyczaj świętowanie tego dnia ma swoje korzenie w dniu zakończenia I wojny światowej, a jego inicjatorem jest król Jerzy V, który wydał proklamację prosząc wszystkich obywateli brytyjskich o coroczne oddawanie hołdu wszystkim poległym, poprzez zachowanie 2 minut ciszy każdego 11 listopada. 

Remembrance Day zwany jest także Poppy Day, nazwa pochodzi od maków - popy, które rosły na nieurodzajnych polach i nieużytkach. Podczas I wojny światowej, pola zamieniały się w miejsca bitew. We Flandrii, ziemia była tak nieurodzajna, że nie rosło tam nic. Po bombardowaniach została wzbogacona w wapno z gruzów. Pociski, które spadały na ziemię, mieszały ją wydobywając w ten sposób nasiona do kiełkowania. Natomiast w czasie II wojny światowej, podobna sytuacja miała miejsce na polu bitwy o Monte Cassino.

Szczególnie dotknięta podczas I wojny światowej została Flandria, gdzie zginęło najwięcej żołnierzy podczas tej wojny. Flandria i jej tragiczna historia opisana została w wierszu Johna McCrea, lekarza z kanadyjskiego korpusu walczącego na froncie zachodnim. 


In Flanders fields the poppies blow
Between the crosses, row on row,
That mark our place; and in the sky
The larks, still bravely singing, fly
Scarce heard amid the guns below.
We are the Dead. Short days ago
We lived, felt dawn, saw sunset glow,
Loved and were loved, and now we lie
In Flanders fields.
Take up our quarrel with the foe:
To you from failing hands we throw
The torch; be yours to hold it high.
If ye break faith with us who die
We shall not sleep, though poppies grow
In Flanders fields.

Maki stały się symbolem śmierci i krwi żołnierzy poległych na frontach obu wojen światowych. Czerwone maki można kupić niemal wszędzie wspierając w ten sposób weteranów. Maki wymyślił George Howson zakładają manufakturę na londyńskim Richmond. Do dziś jest ot jedyne miejsce, w którym wykonuje się znany doskonale symbol. Maki tworzone są przez inwalidów, a proces produkcji dopasowany jest tak, żeby nie sprawiała żadnych trudności. 

Wspomóc weteranów można także poprzez dobrowolnej ofiary składanej podczas kwesty prowadzonej przez wolontariuszy w imieniu Królewskiego Legionu Brytyjskiego. Kwesta kończy się 11 listopada, w Dniu Pamięci. Co roku wysokość ofiar wynosi około 1,5 miliona funtów. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz