piątek, 18 grudnia 2015

Blogowanie pod jemiołą


Pamiętacie zapowiedź akcji Blogowanie pod jemiołą? Jeśli tak, to bardzo mnie to cieszy. Jeśli nie to krótkie przypomnienie. Blogowanie pod jemiołą to akcja blogerów językowo-kulturowych, którzy przez 24 dni począwszy od 1 grudnia, publikują dla Was wpisy o tematyce Bożonarodzeniowej. Każdego dnia otwiera się kolejne okienko skrywające ciekawy wpis. Dziś takie okienko otwiera się u mnie, a jutro u Agnieszki

Kolędy (carols) zostały zaśpiewane po raz pierwszy tysiące lat temu i wcale nie były to świąteczne piosenki. Były to pogańskie utwory, śpiewane podczas przesilenia zimowego. Podczas uroczystości ludzie tańczyli wokół kamiennych kręgów. Słowo "kolęda" oryginalnie znaczy taniec. Przesilenie zimowe jest najkrótszym dniem w roku, które zazwyczaj ma miejsce 22 grudnia. Aktualnie słowo "kolęda" znaczy radosny taniec lub śpiew. Kolędy były pisane i śpiewane podczas całego roku, jednak przetrwała jedynie tradycja śpiewania w Święta Bożego Narodzenia.

Historia kolęd sięga aż roku 129, kiedy to rzymski biskup powiedział, że piosenka "Hymn Anielski" powinna być śpiewana w Święta Bożego Narodzenia. Natomiast w roku 760, powstał "Hymn Bożonarodzeniowy". Wkrótce po tym, wielu kompozytorów w całej Europie zaczęło pisać kolędy. Niestety wielu ludzi ich nie polubiło, gdyż były pisane i śpiewane po łacińsku, w języku którego prości ludzie nie potrafili zrozumieć. Spowodowało to, że wielu ludzie przestała się interesować świętowaniem Bożego Narodzenia.

Ta sytuacja została zmienione przez Świętego Franciszka z Asyżu w 1223 roku, kiedy zaczął tradycję świątecznych jasełek (nativity plays) we Włoszech. Osoby występujące w jasełkach śpiewały piosenki bądź krótkie pieśni świąteczne (canticles). Pieśni czy piosenki, które był śpiewane podczas jasełek były w zrozumiałym dla ludzi języku, co sprawiło, że ludzie rozumieli wystawianą sztukę i mogli cieszyć się z jej oglądania.

I tak przez tysiące lat ludzie tworzyli nowe kolędy, śpiewali te już znane i cieszyli się magią świąt. Niestety niektóre z nich przestały istnieć lub też opowiadały nieprawdziwe historie. Nabrały też bardziej rozrywkowego charakteru niż religijnego.

5 najbardziej popularnych angielskich świątecznych piosenek
w wersji dla najmłodszych ;)


Rudolph, The Red Nosed Reindeer





Jingle Bells




Santa Claus Is Coming To Town




White Christmas



Let It Snow





Pośpiewaliśmy, poczytaliśmy a teraz czas na konkurs. Aby wygrać jedną z nagród, należy odpowiedzieć na pytanie: 


Która z angielskich świątecznych piosenek jest dla Was najpiękniejsza i dlaczego?

Spośród nadesłanych odpowiedzi wybiorę trzy najciekawsze według mnie. Do wygrania nagrody. 


1. Książka "Angielski w tłumaczeniach. Czasy" Wydawnictwa Preston Publishing

Osobiście jestem oczarowana tymi książkami. Może dlatego, że według mnie tłumaczenia są jednym z najlepszych sposobów na naukę języka obcego. Układ stron tych książek motywuje i pozwala śledzić postępy w nauce. Są to wyjątkowe książki do praktycznej nauki języka obcego. 
Dodatkowo od 1 do 31 grudnia na stronie Wydawnictwa możecie skorzystać z rabatu (20%) na wszystkie pozycje (bez kosztów wysyłki). Rabat obejmuje książki drukowane i nie łączy się z innymi rabatami. Kod rabatowy BLOGJE20



2. Książka "Misja Rodzinka" wydanej przez Wydawnictwa Literackie


Ta książka pomoże Ci odkryć rodzinne tajemnice i stworzyć niezwykły album, pamiętnik rodu, który stanie się niezwykłym źródłem historycznym i skarbnicą wspomnień o przodkach dla przyszłych pokoleń. Podejmij wyzwanie i i wraz z rodziną wypełnijcie karty tej książki 

Do końca grudnia możecie skorzystać z 35% rabatu obejmującego całą ofertę Wydawnictwa (książki i e-booki). Rabat nie obejmuje przesyłki i dubletów czyli książki i e-booka. Kod rabatowy: BLOGOWANIEPODJEMIOLA



3. Pudełko wybranych fiszek do nauki języka angielskiego


"W karteczkach" to doskonale dopracowane pod względem merytorycznym i wizualnym fiszki, które sprawdzają się jako niezastąpione narzędzie do nauki języków obcych. Fiszki zwiększają skuteczność i szybkość nauki, dzięki czemu staje się ona bardziej efektywna a tym samym przyjemna i ciekawsza. 

Do końca grudnia możecie kupić wszystkie fiszki o 50% taniej. Bez kodów. Wejdzie tylko na stronę www.wkarteczkach.pl




Regulamin konkursu:
1. Konkurs trwa do 27 grudnia, do godziny 23:59. 
2. Odpowiedź należy zamieścić w komentarzu, podając swój adres e-maila, tak żebym mogła kontaktować się ze zwycięzcami konkursu. 
3. Komentarze bez podanego adresu e-mail nie będą brane pod uwagę.  
4. Jedna osoba może wygrać jedną nagrodę. 
5. Nagrody wysyłane są tylko na terenie Polski.  
6. Ogłoszenie wyników nastąpi 30 grudnia 2015 roku na blogu. 





29 komentarzy:

  1. Moją ulubioną angielską piosenką świąteczną jest "Let it snow" w wykonaniu Deana Martina

    https://www.youtube.com/watch?v=mN7LW0Y00kE

    Kiedy tylko usłyszę ją po raz pierwszy w radio, znaczy, że świętą są już tuż tuż! Za co lubię akurat tę piosenkę? Hmm.. Po pierwsze za prosty i łatwo wpadający w ucho tekst, ale przede wszystkim za niesamowitą melodię i sam głos Deana Martina. Według mnie jest to najlepsza wersja tej piosenki. Sprawia ona, że nawet lepiej się patrzy na reklamę Jacobsa :P Melodię mam ustawioną jako dzwonek w telefonie i nigdy nie wiem, czy to mój telefon a może to właśnie reklama :P Jedyne czego brakuje śpiewając let it snow, to odpowiedź na pytanie, gdzie jest ten śnieg? :)

    email:targanskaewelina@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie najpiękniejszą piosenką jest Last Christmas Wham! Dlaczego? Bo gdy usłyszałam ją kilka lat temu to mocniej zainteresowałam się językiem angielskim. Byłam wtedy jeszcze na niskim poziomie, nie rozumiałam teksu, a ten utwór sprawił, że zaczęłam dociekać, szukałam tłumaczenia, a potem odkrywałam inne, równie świetne piosenki świąteczne po angielsku. Od tamtego czasu polubiłam brzmienie angielskiego, a Last Christmas mogłabym słuchać bez przerwy!

    Mój mail: agnik56@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolędy w dziecięcej wersji są takie urocze :)Dla mnie od kilku lat najbardziej niewiarygodne jest to, w jaki sposób piosenka o zlamanym sercu (last Christmas) stała się świątecznym hitem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam ten teledysk, choć piosenka mocno mi się znudziła ;)

      Usuń
  4. Może nie będę bardzo oryginalna, ale dla mnie najpiękniejszą świąteczną piosenką jest All I want for Christmas is you Mariah Carey, ponieważ jestem w związku na odległość z pewnym uroczym Włochem i tak, jak mówi tekst piosenki, również chciałabym dostać tylko jego na Święta, zamiast prezentów :) Kiedy słyszę tę piosenkę zawsze o nim myślę. Na szczęście Sylwestra spędzamy razem:P Pozdrawiam autorkę bloga i czytelników, Wesołych Świąt! :*

    Mój email: marta.zaremba.1990@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne te piosenki, przesłuchałam wszystkie i od razu poczułam świąteczny klimat - mimo wiosennej pogody ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa historia z kolędami, nie wiedziałam, że kiedyś nie były świątecznymi utworami i były śpiewane przez cały rok :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie najpiekniejsza piosenka to Mariah Carey All I Want For Christmas is You. Jest ona dla mnie kwintesencją sensu Świąt Bożego Narodzenia, w których według mnie nie chodzi o prezenty i ozdoby, bo choć nadają one klimat nie są najważniejsze. Najważniejsza jest bliskość drogich nam osób, które często w ciągu roku zajęte są pracą i codziennością nie mając wystarczająco dużo czasu aby okazać nam miłość. Święta są wyjątkowym czasem w roku kiedy mamy czas świętować wraz z nimi Narodziny Pana. Życzę wszystkim wspaniałych Świąt spędzonym w gronie rodzinnym,aby przygotowania nie przysłoniły nam ich prawdziwego sensu :)

    madziaa-3@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie zdecydowanie Rudolph, The Red Nosed Reindeer! Mam sporo młodszego brata i ta piosenka kojarzy mi się bardzo z nim... Na Rudolpha właśnie pierwszy raz poszliśmy razem do kina! Wyjątkowy moment :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze jest to zebrane... świetnie pokazuje to o czym będę pisać już jutro. Zero Jezusa, nie?

    OdpowiedzUsuń
  10. Moją najpiękniejszą piosenką jest "Driving Home For Christmas" Chris Rea
    Piosenkę słucham, gdy czekam na mojego tatę, który wraca na święta z zagranicy. Wyobrażam sobie jak najpierw jedzie drogą na lotnisko. Stoi w korku, ale ciepły głos wykonawcy dodaje otuchy w ciemności i cierpliwości. Wiem, że nie może doczekać się, aż zobaczy nas- rodzinę. W domu czeka na niego wszystko- ciepło rodzinne, wspomnienia, po prostu my. I ja słuchając tej piosenki dodaje sobie otuchy, gdyż wiem, że już jest w drodze, że już coraz bliżej.

    e-mail: zanetka1509@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Last Christmas by Wham. To takie niesamowite, z jaką łatwością ta piosenka sprawia, że się uśmiecham. Ta melodia budzi we mnie magicznego ducha świąt i wspomnienia, w których wbrew wyśpiewywanym słowom brak złamanego serca. Przywodzi na myśl wszystkie przeżyte święta, te w grubych rajstopach z pingwinem i sukieneczce i te w eleganckiej białej bluzce pod nowym swetrem. Dzięki niej mogę zamknąć oczy i poczuć tę wyjątkową atmosferę, zobaczyć błyszczącą choinkę i usłyszeć śmiech bliskich. Teraz jest to już prawie na wyciągnięcie ręki, ale magia Last Christmas działa również w lipcu. Ba, działa nawet wtedy, gdy dopada cię bunt niemal nastoletni, gdy wszyscy dookoła zaleźli ci pod skórę i masz ochotę pobawić się w Kevina. Wystarczy pozwolić zaśpiewać George'owi, odetchnąć i dać się ponieść wspomnieniom :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moją ulubioną piosenką świąteczną jest "Santa baby" - lekka, zabawna i z pazurem. Skąd ten pazurek? Otóż kojarzy mi się przede wszystkim z burleską, na którą chodze z doskoku już od dłuższego czasu :) Wielu wykonanców podziela chyba moje zdanie co do tej piosenki, gdyż doczekała się wielu coverów , jakkolwiek ja jednak pozostanę wierna oryginalnej wersji Earthy Kitt https://www.youtube.com/watch?v=zFbnYwRzSyY :)

    czoss osnkowy @g mail.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ilekroć słucham tej świątecznej piosenki: All I Want For Christmas Is My Two Front Teeth
    Aż brzuch boli mnie ze śmiechu.
    Zdecydowanie mój faworyt!

    ania_kur@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie najpiękniejsza zawsze będzie piosenka Mariah Carey czyli słynne ,,All I want for Christmas is you,, Mimo że niektórzy twierdzą, że mało w niej świąt, to ja za nią totalnie przepadłam. Świeczki, mróz za oknem (może trochę przesadziłam), właśnie ta piosenka w tle i nagle robi się nastrojowo i romantycznie. To są właśnie moje klimaty.


    Pozdrawiam, Paulina.
    baolina.1999@02.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja wybieram "It's the most wonderful time of the year!" bo rwie nogi jak do walca wiedeńskiego. Bo daje wiarę, że rzeczywiście to najwspanialszy czas w roku, bo uskrzydla i i dodaje energii do działania (czy to lepienia pierogów czy do pisania ;). No do zaśpiewania ;) https://www.youtube.com/watch?v=gFtb3EtjEic Pola.bartola@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdecydowanie Cicha Noc! Która według mnie jest najpiękniejszą kolędą jaka istnieje i istniała kiedykolwiek. Po angielsku brzmi cuuudownie! Aż mam ciarki na plecach!

    OdpowiedzUsuń
  17. Piosenką, która umila mi czas oczekiwania na święta jest "Merry christmas everyone" Shakina Stevensa. Jej radosna melodia i piękny tekst sprawiają, że czas świątecznej krzątaniny staje się fajniejszy. Uważam, że właśnie takie powinny być święta jak w tej piosence pełne miłości i zrozumienia, ale także świetnej zabawy:)
    natalia.dmitruk@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. Myślę, że ciężko jest wybrać taką najpiękniejszą, bo każda ma coś w sobie i każdą za coś innego lubię, ale jeśli mam jedną wybrać to "Rockn' Around The Christmas Tree". A dlaczego? Bo jest radosna,pełna życia a w tle muzycznym rozbrzmiewa saksofon,którego brzmienie uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ps. Mój adres email: marlenakaw@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeśli chodzi o mnie, to chyba najpiękniejszą i najbardziej wzruszającą jest kolęda "Silent night". Była chyba też pierwszą kolędą, którą nauczyłam się śpiewać w obcym języku, a było to naprawdę dawno. Razem z siostrami przygotowywałyśmy się do śpiewania, jedna śpiewała "Cichą noc" po polsku, druga po angielsku, a trzecia "próbowała" akompaniować fletem szkolnym! :)
    Z bardziej komercyjnych piosenek mam sentyment do "Last Christmas" i "All I want for Christmas...", które były śpiewane do zdarcia głosów na klasowych wigiliach w liceum (wychowawczyni - Pani od angielskiego, była po tych wigiliach wyjątkowo łaskawa ;))
    mail: agnieszkona@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Męczyło mnie co jeszcze śpiewaliśmy w liceum i właśnie sobie przypomniałam. To było "Merry Christmas everyone"! :D

      Usuń
  21. Najpiękniejsza zdecydowanie Baby it's cold outside! piosenka ma tyle miłości w sobie, ze chyba każdy chciałby być raz w święta tak zatrzymywany w domu :D a po za tym piosenka ma już jakby wymiar historyczny bo przypomina że kiedyś w święta bywało zimno na dworze, aaach :)
    konarska.m@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. Gdy myślę o Świętach i o piosenkach,jedno z pierwszych miejsc zajmuje "Mistletoe and wine" Cliff'a Richards'a. Uważam, że ma w sobie piękny przekaz, który każdy z nas powinien wziąć sobie do serca. Mówi o czasie spędzonym z rodziną, z dala od trosk dnia codziennego, problemów, walk toczonych między sobą, o tym by zaniechać, choć na tę krótką chwilę wszelkich urazów i pogodzić się z najbliższymi. Była to jedna z pierwszych piosenek, które przetłumaczyłam sobie z języka angielskiego. Przypomniała mi, że należy celebrować każdą chwilę spędzoną z rodziną, nie tylko w święta oraz o tym, że nic nie trwa wiecznie i w następnym roku możemy się spotkać w mniejszym gronie, o tym, że należy dawać od siebie dobro, a nie tylko je brać. Za każdym razem, gdy słyszę tę piosenkę, pojawia się na mojej twarzy uśmiech i zapominam o smutku.
    olka311@interia.eu

    OdpowiedzUsuń
  23. Moją ulubioną piosenką jest "Oh Holy Night", która ma nie tylko piękne słowa, ale także niezwykle poruszającą muzykę. Kiedy jej się słucha wieczorem, z kubkiem herbaty w ręce i przy świetle lampek choinkowych to jest to idealny moment wyciszenia i zatrzymania świątecznego. Lubię ją także za niesamowity "a thrill of hope", który podnosi na duchu,a przydaje się się nie tylko w grudniu :)
    dominika.eu@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Moją ulubioną piosenką świąteczną jest "So this is Christmas" Celine Dion . Ta piosenka pozwala mi chociaż na chwilę oderwać się od szaleństwa przedświątecznych przygotowań, zwolnić i zastanowić się nad prawdziwym sensem świąt. Pomaga mi przepomnieć sobie o innych ludziach wokół nas i tego, że wszyscy zasługują na wesołe święta, dlatego powinniśmy się starać by wywołać w święta uśmiech na największej liczbie twarzy.

    eMail; mysia17@vip.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  25. A moją ulubioną angielską piosenką bożonarodzeniową są wspomniane już dzwoneczki Jungle Bells. Zawszięczają to wdzięcznej, wesołej melodii, zawsze gdy ją słyszę aż chce się śpiewać! A nastrój jakoś sam się poprawia :)
    Ponadto jeszcze w podstawówce była popularna wsród nas cała masa zabawnych deformacji tej jakze pieknej piosenki :)

    OdpowiedzUsuń